Od północy z soboty na niedzielę przywrócona zostanie kontrola na wszystkich granicach. Zamknięcie obowiązuje wstępnie na najbliższe 10 dni
Wprowadzone zostają daleko idące ograniczenia w możliwości przekraczania polskich granic przez cudzoziemców
Od północy z piątku na sobotę ograniczona zostanie działalność galerii handlowych
Czynne pozostają m.in. sklepy spożywcze i apteki
Wprowadzenie stanu zagrożenie epidemicznego oznacza również, że nie będą mogły odbywać się zgromadzenia powyżej 50 osób
Stan zagrożenia epidemicznego w Polsce – podróżowanie, granice
– Oznacza to, że będziemy wprowadzali pełne kontrole na wszystkich polskich granicach, można powiedzieć o tymczasowym przywróceniu granic (…) wszystkie granice, które były wewnętrznymi granicami UE zostaną niejako odtworzone, najpierw na 10 dni z możliwością 20, a późnej o kolejny miesiąc – poinformował Morawiecki.
Wstrzymane zostaną międzynarodowe połączenia lotnicze pasażerskie i także połączenia kolejowe; nastąpi to w nocy z soboty na niedzielę. – Wprowadzamy tymczasowy zakaz wjazdu do Polski dotyczy cudzoziemców – dodaje premier.
– Wstrzymane zostaną międzynarodowe połączenia lotnicze pasażerskie, ale także połączenia kolejowe, one zostaną wstrzymane od niedzieli, od godziny 0.00 w niedzielę, czyli w nocy z soboty na niedzielę – poinformował premier.
– Po przekroczeniu granicy polscy obywatele zostaną skierowani na 14-dniową kwarantannę. Granice pozostają otwarte dla przepływu towarów – oświadcza premier. – Nie ma żadnych podstaw ani obaw, żeby zabrakło nam żywności (…) mamy bardzo duże nadwyżki – podkreślił premier.
Stan zagrożenia epidemicznego w Polsce – sklepy, banki, apteki
Wszystkie sklepy pozostają otwarte, banki, punkty usługowe, bankomaty, nie zabraknie środków, gotówki. Od północy z piątku na sobotę ograniczona zostanie działalność galerii handlowych; będą w nich czynne sklepy spożywcze i apteki. Pozostaną otwarte sklepy spożywcze, a także pralnie, apteki i drogerie. – Tam, gdzie można kupić środki higieny osobistej. To są ważne artykuły w przypadku epidemii, która nam bardzo wyraźnie jednoznacznie grozi – mówił Morawiecki.
– Wszystkie sklepy pozostają otwarte, banki, punkty usługowe, bankomaty. Nie zabraknie środków, nie zabraknie gotówki. Jestem po rozmowach z odpowiednimi władzami, w tym przypadku Banku Centralnego i Komisji Nadzoru Finansowego i Ministerstwa Finansów – powiedział Morawiecki.
Stan zagrożenia epidemicznego w Polsce – restauracje, puby, kluby, bary
Zawieszona zostaje działalności wszystkich restauracji, pubów, klubów, barów i kasyn. Restauracje mogą świadczyć usługi z dowozem. – Wszystkie restauracje, kawiarnie i inne takie punkty usługowe, które funkcjonują i które mają taką możliwość, mogą świadczyć dalej usługi na wynos, na tzw. dowóz – wyjaśnił premier.
– Dowożenie generuje mniejsze ryzyko – podkreślił. – Wszyscy specjaliści, epidemiolodzy ostrzegają przed tym, żeby nie dopuszczać do tego, żeby ludzie mogli się gromadzić w skupiskach – zaznaczył.
Stan zagrożenia epidemicznego w Polsce – zgromadzenia
– Zgromadzenia do 50 osób mogą się odbywać, powyżej tej liczby nie, dotyczy to wszystkich miejsc, w których ludzie mogliby się gromadzić – informuje premier.
Ograniczenie dotyczy: marszów, demonstracji, uroczystości religijnych i wszelkich zgromadzeń wiążących się z działalnością instytucji centralnych, samorządowych i osób prywatnych. – Ograniczenie dotyczy tych wszystkich miejsc, gdzie ludzie mogliby się gromadzić i stwarzać dla siebie nawzajem niebezpieczeństwo – powiedział Morawiecki.
Podkreślił, że o ograniczeniach on i jego współpracownicy rozmawiali ze związkami wyznaniowymi, z samorządowcami, zrzeszeniami pracodawców, związków zawodowych i organizacjami pozarządowymi. – Zdaję sobie sprawę, że tego rodzaju ograniczenia zmieniają życie milionów Polaków, ale są one potrzebne, żeby zabezpieczyć nas przed bardzo niebezpiecznymi i nieznanymi do tej pory skutkami pandemii koronawirusa – podkreślił premier.
Stan zagrożenia epidemicznego w Polsce. Premier: przed nami czas społecznej próby
– W obliczu światowej epidemii, czy ogłoszonej pandemii najważniejsze słowa to bezpieczeństwo i odpowiedzialność. Jesteśmy zobowiązani do (…) wykonania wszystkich możliwych kroków, żeby bezpieczeństwo Polaków, zdrowotne i pod wszelkimi możliwymi względami było utrzymane. Do tego potrzebne jest odpowiedzialność. ) odpowiedzialne działanie, które może doprowadzić do tego, że zminimalizujemy skutki pandemii – mówił dalej szef rządu.
– Większość przypadków, które następnie są rozsadnikami epidemii koronawirusa w Polsce, to przypadki można powiedzieć w ścisłym tego słowa znaczeniu zaimportowane – mówił Morawiecki. – Nie chcemy, żeby koronawirus napływał do nas znowu dużymi falami – dodał.
– Wszystkich, a w szczególności dzieci i młodzież proszę w najbliższych dniach, w najbliższych tygodniach – spędźcie ten czas w domu. Dzieci i młodzież są nosicielami wirusa, który rozprzestrzenia się najszybciej – apelował premier Mateusz Morawiecki.Dodał, że dzieci i młodzież bardzo często przechodzą chorobę Covid-19 w sposób bezobjawowy, co może doprowadzić do szerzenia się pandemii.
– Apeluję do pracowników o to, aby w miejscu pracy zachowywali ścisłe zasady higieny. Jest to niezwykle ważne – po prostu mycie rąk, dezynfekcja – to są podstawowe metody, niezwykle ważne – powiedział.
Premier podziękował wszystkim, którzy walczą z koronawirusem w pierwszym szeregu, m.in. pielęgniarkom, lekarzom specjalistom, wszystkim pracownikom inspekcji sanitarnej. – Przed nami czas społecznej próby, przed nami czas solidarności międzypokoleniowej. Jestem pewien, że zdamy ten egzamin doskonale, a naszym największym atutem będzie spokój, który doprowadzi do tego, że Polska – wierzę w to – przejdzie przez tę epidemię w sposób bezpieczniejszy niż większość krajów europejskich – ocenił.