Dziś w Olzie na terenie starorzecza odbyło się spotkanie plenerowe radnych gminy Gorzyce z dzierżawcą tego terenu. Na spotkanie przybyli także wójt gminy i jego zastępcą, nowo założone „Stowarzyszenie starorzecza Olzy”, które także ma chęć na przejęcie tego tereny oraz wędkarze stojący murem za obecnym dzierżawcą i mieszkańcy Olzy wspierający „Stowarzyszenie starorzecza Olzy”.
Spotkanie zorganizowano w tym celu by radni zanim podejmą decyzję, komu gmina Gorzyce wydzierżawi ten teren, zobaczyli na żywo jak to wygląda obecnie i ocenili sami komu ten teren przeznaczyć.
Rolę przewodnika po tym obiekcie przejął obecny dzierżawca pan Celny, który ten teren dzierżawi od 14 lat. Jego wizją to czysta natura i jak najmniejsza ingerencja w jej środowisko. Pokazał radnym stanowiska do wędkowania do których są poprowadzone ścieżki a każdy wędkarz może sobie spokojnie łowić w ciszy i spokoju nie mając styczności innymi wędkarzami. Jak mówi robi przycinki drzew by nie zagrażamy osobom przebywającym na tym terenie. Wędkarze na drugą stronę przeprawiają się przez wodę co sprawia że nie chodzą po terenie prywatnym. Zainwestował także w doprowadzenie energii elektrycznej po to by dotleniać wodę by ryby nie żyły w zaduchu. Jest tam także miejsce na grillowanie i zorganizowanie imprezy plenerowej. Cóż wizja pana Celnego, to teren przypominający z lekka dziki busz z naturalnym drzewostanem z czystymi stanowiskami łowieckimi, po prostu naturalny teren gdzie było widać, że bobry i łabędzie mają się tam dobrze. Tu trzeba przyznać że na całym terenie nie było śmieci, był porządek i tylko ścięte gałęzie pozostawione zapewne przez mieszkańców Olzy.
Oczywiście podczas oprowadzanie po terenie starorzecza, dochodziło do utarczek słownych pomiędzy dzierżawcą a sołtysem Olzy jak i mieszkańcami, którzy zarzucali mu niegospodarność, doprowadzenie tego terenu do stanu katastrofalnego. Leżące gałęzie, powalone drzewa, zagrażają im jako mieszkańców gdy podejdzie większa woda co grozi powodzią.
Założone w styczniu br „Stowarzyszenie starorzecza Olzy”, które liczy na to że rada gminy przekaże im ten teren ma w zarysie uporządkowanie tego terenu i udostępnienie go mieszkańcom nie tylko Olzy jak i wszystkim tym, którzy by chcieli zwiedzić ten teren.
Tak więc radni gminy Gorzyce będą mieli trudny orzech do zgryzienia, czy pozostawić w dzierżawie ten teren obecnemu dzierżawcy czy zdecydować się na przekazanie go nowemu. Zapewne będą musieli podnieść głowy i spojrzeć w oczy mieszkańcom Olzy, którzy zapewne pojawią się na marcowej sesji RG Gorzyce.
P.S
Przewodniczący RG (…)
