Gorzyccy policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności wybuchu, do którego doszło wczoraj w jednym z domów jednorodzinnych w Olzie. Służby zostały powiadomione dopiero dzisiaj, przez sołtysa gminy, który zauważył wybite szyby i uszkodzoną elewację budynku. Dyżurny natychmiast wysłał tam dzielnicowych, którzy w budynku znaleźli mężczyznę.
Dzisiaj, tuż po godzinie 8 rano, wodzisławska Policja została powiadomiona o znacznych uszkodzeniach budynku jednorodzinnego przy ulicy Dworcowej w Olzie. Uszkodzenia te zauważył sołtys Olzy, który przejeżdżał tamtędy swoim samochodem. Dyżurny natychmiast wysłał tam dzielnicowych. Mundurowi w jednym z pokoi znaleźli śpiącego mężczyznę, wyprowadzili go na zewnątrz. Policjanci wstępnie ustalili, iż wczoraj w godzinach wieczornych, podczas uruchamiania piecyka gazowego, doszło do wybuchu gazu. W momencie wybuchu w budynku przebywał 73-letni mieszkaniec wraz ze swoim 55-letnim znajomym. Policjanci ustalili, iż mężczyźni przed eksplozją spożywali alkohol, młodszy z mężczyzn, późnym wieczorem wrócił do swojego domu.
W wyniku tego zdarzenia nikt nie ucierpiał. Na miejscu trwają czynności procesowe, które wyjaśnią szczegółowe przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.